Gdy w 2009 roku powstała powieść zamykająca serię o policjancie z Ystad, wszyscy byli przekoani, że to koniec przygód Wallandera. Jednakże cztery lata później Henning Mankell postanowił wydać opublikowane dotąd jedynie w Holandii opowiadanie kryminalne, którego akcja rozgrywa się po wydarzeniach opisanych w Niespokojnym człowieku.
To nie koniec niespodzianek: książka zawiera obszerny dodatek opisujący świat Kurta Wallandera oraz miejsca i osoby, z którymi komisarz zetknął się w swojej pracy. A Henning Mankell w ciekawym eseju zwierza się z trudów i radości, jakie wiązały się z pracą nad cyklem o Kurcie Wallanderze.

Jesienią 2002 roku Kurt Wallander otrzymuje informację o domu na sprzedaż. Jednakże stare domostwo, które wygląda jak sielski zakątek, kryje w sobie mroczną tajemnicę: w ogrodzie komisarz trafia na ludzkie szczątki. Policja bada miejsce i znajduje dwa pochówki: ekspertyza wykazuje, że ciała zamordowanych leżały w ziemi co najmniej pół wieku.
Kim były ofiary? Dlaczego nikt nigdy ich nie szukał? Komu udało się uniknąć kary? Nie ma podejrzanych, śladów ani świadków, a Wallander musi rozwikłać zagadkę morderstwa sprzed lat.

Początkującej dziennikarce Annice Bengtzon zostaje przydzielona sprawa znalezionych na cmentarzu zwłok młodej kobiety. Ofiarą okazuje się striptizerka, którą zgwałcono i uduszono. Śledztwo przybiera niespodziewanny obrót. Annika szybko uświadamia sobie, że to może być dla niej przełomowa historia. Ale kiedy odsłania mroczne podziemie klubów erotycznych, pogrąża się w niebezpiecznym świecie seksu i przemocy.